Zupa szczawiowa zwana u mnie również barszczem szczawiowym była w dzieciństwie najmniej lubianą przeze mnie zupą!
Unikałam jej jak tylko mogłam. Kwaśne to było, takie jakieś nie wiadomo jakie :) Bleee
Obecnie, w sezonie letnim staram się wykorzystać szczaw jak najczęściej!
Ale pamiętajmy żeby zupę szczawiową jeść z jajkiem i śmietaną!!! Zawarty w tych produktach wapń neutralizuje bowiem w pewnej mierze działanie kwasu i pozwala na zminimalizowanie szkodliwego wpływu szczawiu np. na ściany żołądka.
Składniki:
- 15-20 g szczawiu
- 2 skrzydełka
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- pęczek szczypiorku
- kawałek selera
- 3 ziemniaki
- 2 łyżki śmietany 18%
- ziele angielskie
- liść laurowy
Na skrzydełkach gotujemy bulion drobiowo-warzywny. Warzywa musimy ugotować przed dodaniem szczawiu, bo po zakwaszeniu wywaru warzywa pozostaną twarde. A więc marchewkę, pietruszkę, seler kroimy w kostkę i dodajemy do gotujących się skrzydełek. Wrzucamy 2-3 ziarenka ziela angielskiego i liść laurowy. Po ok 10 minutach dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki. Gotujemy do miękkości. Szczaw myjemy dokładnie pod bieżącą wodą. Ja szczaw siekałam drobno i dodawałam surowy do wywaru. Można też posiekany szczaw podsmażyć na maśle. Szczypiorek siekamy drobno i dajemy do zupy. Zupę gotujemy kilka minut. Pod koniec rozrabiamy śmietanę z odrobiną mąki i soli, dodając czerpak zupy. Dokładnie mieszamy i wlewamy do zupy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i odrobiną cukru. Oczywiście zupę podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo ( dla zaawansowanych z jajkiem po wiedeńsku) :)
Uwielbiam szczawiową! Twoja wygląda pysznie...:)
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych polskich zup!
OdpowiedzUsuń