4 czerwca 2014

Chrupiące motylki


Będąc teraz nad morzem, pewien Pan przypomniał mi smak dzieciństwa :)
Jak to zrobił? Stał i rozdawał pyszności na ulicy. 
To była oczywiście jego metoda na większą sprzedaż takich dziwnych urządzeń.
Ja nie mogłam się powstrzymać żeby tego nie zakupić.
Musiałam je mieć! :)
Od razu po powrocie do domu zrobiłam pyszne placuszki. 


Składniki:
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 cukier wanilinowy
  • szczypta soli
  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • olej do smażenia
Wszystkie składniki dokładnie mieszam. Odstawiam na min. 20min. Ciasto nie może być rzadkie, ma być bardziej gęste niż na naleśniki.
Ja osobiście dodaję trochę spirytusu lub jakiegoś alkoholu żeby ciasto nie "piło" tłuszczu.
Rozetkę rozgrzewamy w gorącym tłuszczu, zanurzamy w cieście- ale tak do 3/4 foremki i smażymy.
Jeśli zanurzymy całą foremkę w cieście wtedy nie odklei się od ścianek i będzie trzeba skrobać :)
Usmażone rozetki układamy na papierowym ręczniku do odsączenia tłuszczu.
Placuszki posypuję cukrem pudrem.
Najlepiej smakują od razu po przyrządzeniu ! :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz