Cytryna ostatnio jakoś zagościła w moich przepisach. Kiedyś broniłam się od soku z cytryny, otartej skórki...blee
Jednak na starość smaki się zmieniają :) W Saint Honore zawsze jem pysznego rogalika z kremem cytrynowym...jest przepyszny!!!
Kiedyś zrobię jeszcze taki krem, może mi się uda...ale dziś rządzi tarta cytrynowa!
Jest mega prosta i taka przyjemna w smaku...to jest to o co mi chodziło i krążyło po głowie...to TEN smak!
- 2 opakowania ciastek owsianych ( lub 1 op owsianych i 1 herbatników Petit)
- 200 g masła
Składniki na masę:
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
- 4 żółtka
- sok z 4 cytryn + skórka( ja dodałam z dwóch)
Herbatniki rozdrabniamy do postaci piasku. Masło rozpuszczamy i mieszamy z herbatnikami.
Wszystko wykładamy do formy i ugniatamy. Pieczemy 10 min w 170st.
Żółtka musimy roztrzepać widelcem, dodajemy mleko i wyciśnięty sok z cytryny. Ja dodałam jeszcze skórkę z 2 cytryn.
Wylewamy masę na podpieczony spód i pieczemy jeszcze 15 min.
Po takim czasie masa może być jeszcze lekko płynna ale po ostygnięciu stężeje.
Możemy ubić śmietanę i dodać do tarty.
Ta tarta rządzi!
OdpowiedzUsuń